Nie tak dobry jak anime, ale da się obejrzeć.
Niektóre sceny powalają i człowiek nie może się nie uśmiechać. Tylko czasami gra aktorska drażni. Ja rozumiem, że postać Negishiego miała być przerysowana, jednak czasem te sztuczne grymasy są aż drażniące, a nie zabawne. No i mogłoby się obejść bez rozwiązywania problemów głównego bohatera. W animce nie poświęcili na to czasu i dobrze. Tu jest trochę przesłodzone to wszystko.
Ale poza tym jest bardzo OK. Krauser wymiata.
Film nie ma porównania z anime jest po prostu słaby kiepski zawiodłem się na tym filmie myślałem że to będzie dobry film a tu ba. Gra aktorska też do bani nie mogłem go dokończyć i oglądałem go na raty.
http://presel.supergirl.net.pl
http://www.tapetyna-pulpit.yoyo.pl
Właśnie oglądam i powiem tylko jedno strasznie zje*** postać Negishiego. On był po prostu człowiekiem o dobrym sercu a nie hmm nawet nie wiem jak to nazwać ;]
również drażniły mnie głupie miny typu "ojej ale jestem zdziwiony, po prostu szok" oglądałam na raty, bo przysypiałam. najgorszy nie jest,ale anime wymiata! :D
dobrze,że nie skończyło się bardziej romansowo, bo bym się załamała ; /