Strata jednych, to zysk innych. Ponieważ w tym roku nie będzie zdjęć do widowiska "Szybcy i wściekli 11", Vin Diesel ma w końcu czas, by powrócić do serii, dzięki której zyskał światową sławę. Wiemy, kiedy ruszą zdjęcia do "Riddick: Furya". Dekada przygotowań dobiega końca. Kiedy zdjęcia do "Riddick: Furya"?
Vin Diesel od dekady sugerował, że
"Riddick: Furya" powstanie. Widowisko formalnie zostało ogłoszone przed rokiem. Wielu fanów jednak powątpiewało, czy zapowiedzi zmienią się w czyny.
Diesel ma jednak już domknięty budżet, a nawet sporo umów z dystrybutorami. A ponieważ na plan "
Szybkich i wściekłych 11" wejdzie dopiero w przyszłym roku, ma też czas.
Pierwszy klaps na planie widowiska "Riddick: Furya" padnie już za trzy miesiące 26 sierpnia. Riddick - kultowy antybohater
Seria o Riddicku, choć cieszy się mianem kultowej, nigdy nie była box office'owym przebojem. Zrealizowany w 2000 roku
"Pitch Black" przy budżecie w wysokości 23 milionów dolarów zarobił na całym świecie 53,2 mln dolarów.
"Kroniki Riddicka" (2004) kosztowały 105 milionów, lecz zgarnęły zaledwie 115,8 mln. Ostatni jak dotąd film –
"Riddick" (2013) – poradził sobie najlepiej, bo przy kosztach realizacji w wysokości 38 mln jego wpływy wyniosły 98,3 mln dolarów.
Seria jest ukochanym dzieckiem
Vina Diesela Po kasowym fiasku "
Kronik Riddicka" aktor był zdeterminowany do odkupienia praw do serii. By to osiągnąć zgodził się na powrót do cyklu "
Szybcy i wściekli" (
Diesel pierwotnie chciał zakończyć swoją przygodę z cyklem na pierwszej części).
Aktor od lat pracuje z reżyserem oryginału
Davidem Twohym nad fabułą nowej odsłony.
Twohy będzie reżyserem filmu do
"Riddick: Furya".
W nowym widowisku kosmiczny kryminalista oraz mistrz sztuki przetrwania Richard B. Riddick powraca nareszcie na rodzinną planetę, którą ledwie pamięta. Bohater obawia się, że imperium Necromongerów pozostawiło Furyę w zgliszczach. Jak się jednak okazuje, mieszkańcy nie złożyli broni i walczą teraz z nowym wrogiem.
Zwiastun filmu "Riddick"